Dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń pożywi przyszłą inflację

Wskaźnik Dobrobytu w grudniu 2024 wzrósł o 0,4 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca. Tym samym odrobił spadki z listopada i października br., ciągle jednak znajduje się on na poziomie o 3,3 punktu niższym w stosunku do swego ostatniego lokalnego szczytu z marca 2024.

Do wzrostu wskaźnika przyczyniły się wszystkie jego składowe, jednak największe znaczenie miały dwie spośród nich: niższa inflacja oraz ponowne przyspieszenie tempa wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw.

Spadek inflacji do poziomu 4,9% należy traktować jako zjawisko przejściowe i krótkookresowe. Po nowym roku powróci ona najprawdopodobniej do dynamiki przekraczającej 5%. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń w połączeniu ze wzrostem świadczeń socjalnych będzie doskonałą dla niej pożywką. Listopadowy wzrost wynagrodzeń po części tłumaczyć można wypłatami nagród i świadczeń świątecznych oraz nagród z okazji Dnia Górnika. Stąd skala wzrostu wynagrodzeń w górnictwie i wydobyciu w listopadzie w porównaniu z październikiem br. sięgnęła prawie 50%. Nie mniej jednak w wielu innych branżach również zaobserwowano dwucyfrową dynamikę wzrostu wynagrodzeń, jak np. w budownictwie, zakwaterowaniu i gastronomii, administracji i działalności wspierającej, czy choćby w działalności kulturalno- rozrywkowej. Większość tych pieniędzy trafi w najbliższych miesiącach bezpośrednio na rynek w postaci wydatków konsumpcyjnych, żywiąc tym samym inflację.