Rynek pracy nie podlega silnym wahaniom

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w lipcu br. wzrósł o ponad 2 punkty, utrzymując tym samym trend wzrostowy i zapowiadając Wyższą od obecnej stopę bezrobocia rejestrowanego.
Od grudnia 2024 wskaźnik wzrósł o 4 punkty, a jego spadek odnotowano w tym okresie tylko raz—w lutym br. Oprócz czynników koniunkturalnych również zmiany ustawowe będą w najbliższym czasie rzutowały na funkcjonowanie rynku pracy wskutek dostosowania publicznych służb zatrudnienia do zmienionych ram instytucjonalnych. Na przykład, od czerwca br. osoby bezrobotne, w tym również rolnicy, mogą się rejestrować w urzędzie pracy właściwym ze względu na miejsce zamieszkania (a nie jak dotychczas zameldowania).

Aktualnie spośród składowych wskaźnika cztery zmienne oddziałują w kierunku wzrostu jego wartości, zapowiadając tym samym możliwość wzrostu stopy bezrobocia. Trzy składowe zapowiadają spadek stopy bezrobocia rejestrowanego.

Najsilniejszy wpływ na wzrost wartości wskaźnika miały zmiany dotyczące liczby ofert pracy. Dane z powiatowych urzędów pracy wskazują, że w czerwcu liczba nowych ofert rejestrowanych w PUP spadła o niemal 50% w ujęciu miesięcznym i stanowiła zaledwie 33% napływu ofert odnotowanego w czerwcu 2024 roku. Choć już w maju obserwowano spadek liczby ofert pracy, to skala czerwcowego spadku była zdecydowanie większa. Dodatkowo, dane z Barometru Ofert Pracy również potwierdzają pogorszenie sytuacji – czerwiec był trzecim z rzędu miesiącem spadku liczby internetowych ogłoszeń o zatrudnieniu, co może świadczyć o szerszym, nie tylko administracyjnym, charakterze zjawiska.

Całkowity napływ do zatrudnienia wzrósł w czerwcu w porównaniu do maja o 3%. Z drugiej strony, odnotowano spadek odpływu z bezrobocia z tytułu podjęcia zatrudnienia – w ujęciu miesięcznym o 12%. Z pewnością częściowo wiąże się to z mniejszą podażą nowych ofert pracy, ale warto również zwrócić uwagę na ogólnie mniejsze przepływy na rynku pracy. Nie uwzględniając wahań sezonowych, odpływ z bezrobocia ogółem w czerwcu w porównaniu do maja był o 35% mniejszy. Może to sugerować, że wzrost stopy bezrobocia ma charakter statystyczny i jest efektem mniejszego odpływu z bezrobocia przy niemal niezmienionym napływie do bezrobocia.

Brak wyraźnych zmian w sytuacji na rynku pracy potwierdzają również dane dotyczące liczby bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy – choć odnotowano tu 4% wzrost, to w ujęciu absolutnym liczebność tej grupy pozostaje na historycznie rekordowo niskim poziomie. Równocześnie wartość wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych wzrosła o blisko 4%.

Od połowy 2021 roku w badaniach GUS utrzymuje się przewaga negatywnych ocen dotyczących planów zatrudnieniowych firm. Świadczy to o ostrożnym podejściu przedsiębiorstw do zwiększania zatrudnienia i ograniczonej skłonności do prowadzenia ekspansywnej polityki kadrowej. Zdecydowana większość firm deklaruje chęć utrzymania obecnego poziomu zatrudnienia, a plany jego zwiększenia i redukcji pojawiają się z podobną, niewielką częstotliwością. W ostatnich miesiącach saldo odpowiedzi uległo nieznacznej poprawie, jednak nadal pozostaje ujemne, co oznacza, że do bardziej optymistycznych wniosków wciąż jest daleko.