Wskaźnik Dobrobytu mocno w dół
Wskaźnik Dobrobytu we wrześniu 2024 obniżył się o 1,3 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca.
Był to już czwarty z rzędu spadek wskaźnika i spośród nich najsilniejszy. Wszystkie jego składowe przyczyniły się do jego spadku.
Najsilniejsze negatywne oddziaływanie wynikało z ograniczenia tempa wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. To już trzeci miesiąc z rzędu, gdy realne wynagrodzenia rosną coraz wolniej. W sierpniu br. wzrosły one o 4,7% rok do roku ubiegłego. To ciągle powyżej inflacji, jednak zdecydowanie wolniej niż na początku tego roku.
Negatywny wpływ na wartości wskaźnika miało również kurczące się zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Tylko w sierpniu 24 ubyło ponad 18 tys. pełnych etatów, zaś od początku roku zatrudnienie skurczyło się blisko 50 tys. pracowników.
Wolniejsze tempo wzrostu wynagrodzeń oraz spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw to efekt spadającej aktywności gospodarki oraz równie słabej koniunktury w większości gospodarek Unii Europejskiej.
Równie negatywnie na wartości wskaźnika wpływają rosnące ceny towarów i usług konsumpcyjnych. Ich najwolniejsze tempo wzrostu odnotowano w kwietniu br. (2,4% rok do roku ubiegłego). Od tego czasu inflacja znacznie przyspieszyła, zaś z punktu widzenia przeciętnego polskiego konsumenta szczególnie dotkliwy jest znaczny wzrost kosztów utrzymania domu, w szczególności wzrost cen energii. Ceny związane z utrzymaniem domu wzrosły od początku roku o blisko 9%.
Podsumowując ostatnie notowanie Wskaźnika Dobrobytu, przeciętnemu Kowalskiemu coraz trudniej jest uzyskać podwyżkę lub zmienić pracę aby podnieść swe wynagrodzenie. W niektórych kategoriach wydatków gospodarstw domowych wzrost cen przewyższa wzrost wynagrodzeń a w najbliższym czasie można spodziewać się, że zjawisko to obejmie niemal wszystkie kategorie towarów i usług.